środa, 21 sierpnia 2013

I

Ciągle myślę i tym mężczyźnie poznanym dziś w parku .

Poszłam z psem na spacer , jak zawsze przez park . Na ławce siedział poddenerwowany mężczyzna w kapeluszu i długim płaszczu , a mamy upalne lato ... Siedział przez chwilę wpatrując się w jeden punkt na ziemi , kiedy usłyszał szczekanie Lady , podniósł głowę i patrzył na mnie . Kiedy się oddalałam czułam jego spojrzenie . Ciągle na mnie patrzył . Nie odwracałam się , szłam przed siebie , do domu .

Dzisiejszy wieczór obiecałam spędzić z mamą . Powiedziała , że opowie mi o tacie , pokaże ich wspólnie zdjęcia . Cieszyłam się , bo o tacie wiedziałam tyle co nic . Mama nie chciała mówić o nim wcześniej , rozumiałam ją .
Słuchałam jej opowiadań , ale kiedy pokazała mi jego zdjęcie bardzo się zdziwiłam . Ten facet z parku był bardzo podobny do mojego taty . Aż za bardzo . Następnego dnia postanowiłam iść do parku ze zdjęciem taty . To nie może być prawda .